W trzech przypadkach sprawcami byli kierowcy ciągnikĂłw rolniczych. Najtrudniejszymi jak się okazało manewrami w prezentowanych kolizjach był „lewoskręt”, wyprzedzanie innego pojazdu, niezachowanie bezpiecznej odległości, czy w końcu jedna z głównych przyczyn większości wypadkĂłw i kolizji- wymuszenie pierwszeństwa przejazdu.

 

 

Kierowca tego pierwszego, niw mający przy tym prawa jazdy uprawniającego go do kierowania tego rodzaju pojazdami, 32-;letni mieszkaniec gminy Bytoń, wykonując nieprawidłowo manewr skrętu w lewo zajechał drogę, oplowi corsa, kierowanemu przez mieszkańca gminy RadziejĂłw, co doprowadziło do zderzenia się tych pojazdĂłw.

Sprawca, przez policjantów radziejowskiej drogówki, ukarany został tysiączłotowym mandatem.

 

 

 

 

 

 

23-letni kierowca ciągnika z dwoma przyczepami załadowanymi słomą, mieszkaniec tej gminy, mający zaledwie kilkanaście metrĂłw do skrętu w lewo do swoich zabudowań, w momencie gdy był wyprzedzany przez ciągnik siodłowy z naczepą, kierowany przez  48-letniego mieszkańca sąsiedniej gminy Izbica Kujawska, zjechał poza oś jezdni doprowadzając do bocznego zderzenia pojazdĂłw. Spowodowało touszkodzenie wysięgnika lusterka i jego zbicie oraz uszkodzenie poszycia drzwi kabiny. 23-latek od mundurowych dostał mandat karny.

 

 

RĂłwnieĹź dzisiaj (27 lipca br, około godziny 14:30)  w Niegibalicach gmina Bytoń, 71-letni  Stanisław K. kierujący ciągnikiem rolniczym, zajechał drogę prawidłowo jadącemu volkswagenem golfem, 40-letniemu mężczyĹşnie, mieszkańcowi gminy RadziejĂłw. Skutkiem tego poza rozbiciem przedniej części osobowego auta, było przełamanie się ciągnika, co obrazują załączone fotografie, chwile po tym zderzeniu. Patrząc na nie trudno nie odnieść wraĹźenia, Ĺźe starszy mężczyzna, ktĂłry przyczynił się do zaistnienia tej sytuacji miał wiele szczęścia, bowiem o tragedię było bardzo blisko.

 

Sprawca od stróşów prawa w „Białych czapkach” otrzymał poza punktami karnymi kilkusetzłotowy  mandat.

 

Zaś w miniony piątek (25 lipca br, około godziny 13:50)  na drodze wojewĂłdzkiej nr 266 w Świątnikach gmina PiotrkĂłw Kujawski, 22-letni kierowca opla astry, mieszkaniec powiatu konińskiego, w obrębie skrzyĹźowania, przy podwĂłjnej linii ciągłej podjął się wyprzedzania. Była to, jak się okazało, co najmniej tylokrotnie zła decyzja, bowiem jadący prawidłowo przed nim citroen C 15, kierowany przez mieszkankę tej gminy, rozpoczął manewr sygnalizowanego prawidłowo skrętu w lewo. Mimo ostrego hamowania, wynoszącego kilkadziesiąt metrĂłw (o czym świadczyły widoczne tuĹź po tej kolizji, na jezdni ślady blokowania kół  uwidocznione na zdjęciu, załączonym do tekstu) uderzył w tył i spychając pojazd poza drogę. Sam doznał tak powaĹźnych uszkodzeń przodu, Ĺźe wątpliwa jest moĹźliwość dalszego uĹźytkowania, zakupionego niedawno przez niego auta. Sprawca od policjantĂłw za spowodowanie kolizji dostał punkty karne i mandat.

 

 

 

Kierowca poloneza w wyniku niedostosowania prędkości i nieopanowania auta rozbił dwa inne samochody: Alfę Romeo 30-latka, mieszkańca tej gminy oraz volkswagena pasata należącego do 21-latka z powiatu aleksandrowskiego. Za swĂłj „wyczyn” od radziejowskiej drogĂłwki dostał 800 złotowy mandat karny.

 

 

 

 

46-letnia kobieta, mieszkanka tej gminy, kierująca ciężarowym mercedesem sprinterem, najechała na tył daewoo matiza, który zamierzał wykonać sygnalizowany prawidłowo , przez 22-letniego kierowcę z gminy Piotrków Kujawski, manewr skrętu w lewo.

 

Kobieta nie zdążyła wyhamować i zakończyła ten manewr na tyle osobowego auta. Za swoją nieuwagę dostała od radziejowskiej „drogĂłwki” mandat karny.

 

 

 

W sobotę, (26 lipca br. , około godziny 12:35) 36-letni radziejowianin, kierujący osobowym bmw, w Radziejowie na ulicy Komunalnej, w wyniku wymuszenia pierwszeństwa przejazdu, zderzył się z volkswagenem, kierowanym przez 43-letniego piotrkowianina. Za swoje przewinienie dostał 50 złotowy mandat karny oraz doliczono do jego konta 6 punktów karnych.

 

 

 

W końcu w Dobrem na ulicy fabrycznej minionej soboty (26 lipca br, krótko po godzinie 10:00) miejscowi stróże prawa zostali powiadomieni przez właściciela fiata 170, o uszkodzeniu jego auta.

 

Dotychczas nieustalony kierowca, uderzył w prawidłowo zaparkowanego fiata, powodując jego uszkodzenie, po czym nie czekając na nieobecnego w tym czasie właściciela, „ulotnił się”. Teraz poszukiwany jest przez mundurowych załatwiających tę sprawę.

 

Tym samym apeluję do kierowcĂłw o zwiększenie koncentracji w czasie jazdy, dostosowanie prędkości do warunkĂłw drogowych, stosowanie się do oznakowania pionowego i poziomego, szczegĂłlną ostroĹźność przy wykonywaniu tzw. manewrĂłw kolizyjnych, co winno ograniczyć moĹźliwość dojścia do podobnych, jak opisane zdarzeń drogowych -  kończy kierownik drogĂłwki.